- 186 odwiedzin
- 0 komentarzy

Samsung czy Apple? To pytanie nie traci na aktualności – zwłaszcza gdy w grę wchodzą ich najmocniejsze modele. Galaxy S25 Ultra i iPhone 15 Pro Max to smartfony z najwyższej półki, ale różnią się nie tylko systemem. Mają inne podejście do zdjęć, wyświetlaczy i coraz bardziej zaawansowanych funkcji opartych na sztucznej inteligencji. Skupimy się na tym, co faktycznie wpływa na codzienne użytkowanie. Jak działają aparaty? Który ekran lepiej sprawdza się w słońcu? Gdzie AI rzeczywiście pomaga, a gdzie jest tylko marketingowym dodatkiem?
Jak wypadają aparaty w Galaxy S25 Ultra i iPhone 15 Pro Max?
Samsung Galaxy S25 Ultra stawia na wysoką rozdzielczość. Główny aparat ma aż 200 MP i oferuje bardzo szczegółowe zdjęcia w dobrym świetle. Do tego dochodzi nowy ultraszerokokątny moduł 50 MP oraz zestaw dwóch teleobiektywów – jeden z 3-krotnym, drugi z 5-krotnym zoomem optycznym. W połączeniu z funkcją Space Zoom pozwala to zbliżyć się do odległych obiektów nawet 100-krotnie, choć pełna jakość utrzymuje się do ok. 10x.
iPhone 15 Pro Max trzyma się innej filozofii. Tu główny aparat ma 48 MP, ale działa w trybie binning – czyli łączy kilka pikseli w jeden, by poprawić jakość przy słabym oświetleniu. Efekt? Zdjęcia są bardzo spójne kolorystycznie i wiernie odwzorowują rzeczywistość. Ultraszeroki obiektyw ma 12 MP, a teleobiektyw z 5-krotnym zoomem wykorzystuje tetrapryzmat, skutecznie stabilizując ujęcia z ręki.
Oba modele wspierają zaawansowane przetwarzanie obrazu. Samsung korzysta z ProVisual Engine, poprawia on kolory i redukuje szumy. Apple bazuje na własnych algorytmach wspieranych przez chip A17 Pro. Efekty końcowe są zbliżone – choć Samsung daje więcej kontroli, a iPhone – bardziej naturalne kolory bez potrzeby obróbki.
AMOLED kontra Super Retina – porównanie obrazu
Galaxy S25 Ultra ma ekran Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,9 cala. To jeden z największych i najjaśniejszych wyświetlaczy na rynku – oferuje jasność do 2600 nitów i adaptacyjne odświeżanie 1–120 Hz. Kolory są żywe, kontrast głęboki, a tryb ciemny wygląda naprawdę dobrze.
iPhone 15 Pro Max jest nieco mniejszy – 6,7 cala – ale jego panel Super Retina XDR OLED to klasa sama w sobie. Obsługuje HDR10 i Dolby Vision, a maksymalna jasność sięga 2000 nitów. Obraz wydaje się bardziej „spójny”, zwłaszcza przy oglądaniu filmów i zdjęć HDR. Apple bardzo dobrze kalibruje każdy ekran, co daje przewidywalność i świetną jakość niezależnie od egzemplarza.
Oba telefony wspierają odświeżanie 120 Hz. Samsung daje większą swobodę zmiany częstotliwości, Apple – większą płynność animacji systemowych. W praktyce różnice są minimalne, ale bardziej wymagający użytkownicy mogą je odczuć.
AI na co dzień – porównanie użyteczności w praktyce
Galaxy S25 Ultra korzysta z Galaxy AI – czyli zestawu funkcji opartych na współpracy z Google Gemini. Najciekawsze z nich to Circle to Search (szukasz czegoś, zaznaczając to na ekranie), Live Translate (napisy i rozmowy tłumaczone w czasie rzeczywistym) oraz Note Assist, który porządkuje notatki i tworzy z nich podsumowania.
iPhone 15 Pro Max również wspiera przetwarzanie AI – choć Apple nie nazywa tego wprost. Chip A17 Pro oferuje bardzo dużą moc obliczeniową, co widać m.in. przy zdjęciach portretowych i nocnych. Nowością jest nagrywanie wideo przestrzennego (Spatial Video), które można oglądać na goglach Vision Pro. Działa to płynnie, bez opóźnień i daje realne poczucie głębi obrazu.
Galaxy AI wydaje się bardziej „widoczna” – użytkownik ma z nią kontakt na co dzień. U Apple wiele rzeczy dzieje się automatycznie i dyskretnie, ale nie mniej skutecznie.
Wydajność w grach, aplikacjach i codziennych zadaniach
W Galaxy S25 Ultra znajdziesz Snapdragona 8 Gen 3 for Galaxy – wersję z wyższym taktowaniem niż w standardowych modelach. To jeden z najmocniejszych układów mobilnych, który świetnie radzi sobie z zadaniami takimi jak montaż wideo, edycja RAW czy granie w wysokich detalach. Wspierany przez 12 GB RAM-u zapewnia płynność nawet przy wielu otwartych aplikacjach i trybach pracy jednocześnie.
iPhone 15 Pro Max działa na chipie A17 Pro wykonanym w technologii 3 nm. Ten układ nie tylko oferuje potężną moc obliczeniową, ale też wprowadza sprzętowy ray tracing. Apple zintegrowało go z grami AAA, jak Resident Evil Village, co daje odczuwalnie wyższy realizm w grafice. W benchmarkach A17 Pro wypada świetnie, choć potrafi się nagrzać przy dłuższej pracy – zwłaszcza w upalnych warunkach.
Apple czy Samsung – kto daje lepsze środowisko?
Android kontra iOS – temat znany, ale w topowych modelach różnice są bardziej funkcjonalne niż ideologiczne. Samsung stawia na One UI 6.1, które jest bardzo konfigurowalne. Możesz ustawić wygląd, układ ikon, a także korzystać z Galaxy AI w całym systemie. Tryb DeX zmienia telefon w komputer, co może przydać się do pracy w podróży.
iPhone 15 Pro Max działa na iOS 17. System jest zamknięty, ale wyjątkowo spójny. Animacje są płynne, wszystko działa intuicyjnie i bez konieczności kombinowania. Apple Intelligence działa głównie w tle, ale efekty widać – np. przy sortowaniu zdjęć, podpowiedziach w Spotlight czy inteligentnych notatkach.
Jeśli korzystasz z MacBooka, iPada lub Apple Watcha – integracja z iPhone’em jest wręcz bezszwowa. Z kolei Galaxy coraz lepiej dogaduje się z Windowsem, a seria Buds czy Galaxy Watch 6 działa płynnie i naturalnie.
Szybkość ładowania i codzienna wygoda
Samsung Galaxy S25 Ultra obsługuje szybkie ładowanie 45 W przez USB-C. W praktyce oznacza to około 65% naładowania w pół godziny. Do tego dochodzi bezprzewodowe ładowanie 15 W oraz funkcja zwrotnego ładowania – możesz np. doładować słuchawki czy smartwatcha, kładąc je na obudowie telefonu.
iPhone 15 Pro Max ładuje się wolniej – do 20 W przewodowo i 15 W przez MagSafe. Nie ma opcji ładowania zwrotnego. W zamian oferuje wyjątkowo stabilne zarządzanie energią i dobre wyniki nawet przy mniejszej pojemności baterii.
Co jeszcze różni Galaxy i iPhone’a?
Samsung oferuje baterię 5000 mAh, która według producenta wystarcza na ponad 30 godzin odtwarzania wideo. iPhone ma ogniwo o pojemności 4441 mAh i osiąga ok. 29 godzin w podobnym scenariuszu. W praktyce – oba działają długo, ale Galaxy nieco lepiej zarządza energią w trybie czuwania.
Oba modele mają tytanową ramkę i spełniają normę IP68. Galaxy S25 Ultra oferuje jednak coś jeszcze – rysik S Pen. Dla wielu użytkowników to nie tylko gadżet, ale codzienne narzędzie do notatek i rysunków. iPhone 15 Pro Max ma z kolei przycisk akcji (Action Button), można go dostosować do wybranej funkcji – np. uruchamiania aparatu, latarki czy aplikacji.
Co wybrać przy różnych priorytetach?
Samsung Galaxy S25 Ultra sprawdzi się, jeśli zależy Ci na maksymalnej elastyczności. Potrzebujesz zdjęć o bardzo wysokiej rozdzielczości? Korzystasz z rysika w pracy? Chcesz szybko ładować urządzenie i dzielić się energią z innymi sprzętami? To telefon, który da Ci dostęp do większej liczby narzędzi – i pozwoli je dopasować do własnego stylu korzystania z technologii.
iPhone 15 Pro Max to opcja, jeśli stawiasz na stabilność i dopracowanie. Świetnie radzi sobie z fotografią w trybie automatycznym, błyskawicznie integruje się z innymi urządzeniami Apple i nie wymaga konfigurowania – działa dobrze od razu po wyjęciu z pudełka. Jeśli masz MacBooka, Apple Watcha lub iPada – zyskasz kompletne środowisko, które działa spójnie i przewidywalnie.
Nie musisz decydować od razu na lata – oba modele możesz u nas sprawdzić w subskrypcji. Masz pytania? Pisz śmiało – doradzimy.
Komentarze (0)